Miesięcznik "BIZNES meble.pl" styczeń 2019

sylwetka X design styczeñ 2019 [ BIZNES meble.pl 67 był świetnym architektem wnętrz wiedziało niewielu. Nie był to nawet fakt powszechnie znany na ASP. Dorobek wnętrzarski Edmunda Homy jest jakby na uboczu i dzisiaj raczej rzadko wspominany – mówi Marta Kołacz, Mię- dzywydziałowy Instytut Nauk o Sztuce, ASP w Gdańsku. – Zresz- tą sam Homa w swoich notatkach, bardzo niechętnie pisze o pro- jektowanych wnętrzach, a jeśli już to w sposób niezwykle oszczędny i skromny. A jego wnętrza świadczą o rzetelności formy, wydobywa- ją harmonię i ład przestrzenny. Są realizacją wizji doświadczonego architekta, ale też dojrzałego artysty. Architektury wnętrz dotyczyła już praca dyplomowa Homy – współtworzył projekt wnętrz Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Natomiast pierwszą, udokumentowaną realizacją (są zdjęcia) jest piękne, oddające klimat kawiarniany II poł. lat 50. wnętrze kawiarni Kaprys w Słupsku. Nosi ono wszelkie cechy wnętrz no- woczesnych w najlepszym wydaniu. Mamy tu meble o lekkiej konstrukcji na stalowych nogach, z bardzo płynną organiczną linią. Oczywiście występuje metaloplastyka, np. w postaci lamp. Towarzyszy temu malowidło ścienne, którego autorem prawdo- podobnie jest również Homa. Wnętrze było niezwykle kolorowe, ekspresyjne, wnosiło wiele optymizmu. Warto też wspomnieć o dwóch innych projektach, tj. dwóch audytoriach w Instytucie Budowy Okrętów Politechniki Gdań- skiej – to jedna z bardziej znanych realizacji, oraz wnętrza okręto- we na statku „Dar Młodzieży”. Audytoria różnią się między sobą detalem, odcieniem boazerii, która humanizuje wnętrza i ociepla je. Charakterystyczne jest także oświetlenie, zaprojektowane tak aby można nim było operować kierunkowo. Fot. Michał Kość Natomiast wnętrze „Daru Młodzieży” – kabiny mieszkal- ne, restauracje, sale klubowe, niejako spinają dorobek okrętowy Edmunda Homy. Tutaj, po wcześniej wykorzystywanym nowo- czesnym stylu kawiarnianym, fascynacji modernizmem, nastę- puje historyczne opracowanie mebla i przestrzeni. Na potrzeby wielomiesięcznego rejsu projektant musiał wykreować wnętrza przytulne, wręcz domowe, w których współpasażerowie razem przyjemnie spędzą czas. Homa mierzył się tu z licznymi proble- mami projektowymi, takimi jak nachylenie podłogi ok. 7 cm czy nie do końca prostopadłymi ścianami. Ale poradził sobie z nimi koncertowo. Amasywne meble, choć nawiązują do stylistyki cha- rakterystycznej dla GFM, to jednak nie ma żadnych wątpliwości, że powstały na użytek wnętrz okrętowych. Z POTRZEBY UPAMIĘTNIENIA W2018 r. minęła 55 rocznica rozpoczęcia przez prof. Edmun- da Homę pracy naukowej w Akademii Sztuk Pięknych w Gdań- sku. Władze uczelni chcąc upamiętnić wielkiego człowieka i jego twórczość, ale także popularyzować niezwykły dorobek, przygo- towały konferencję naukową „Edmund Homa i jego czasy” oraz wystawę mebli jego autorstwa. Oba wydarzenia miały miejsce w gmachu Wielkiej Zbrojowni w II połowie listopada ub.r. Ale na tym nie koniec, władze uczelni zapowiadają także inne działa- nia, które pozwolą pogłębić i utrwalić wiedzę o profesorze i jego dokonaniach. Przy pisaniu artykułu korzystałam z referatów wygłoszonych na konferencji „Edmund Homa i jego czasy”. „Krzesło do biurka”E. Homa zaprojektował w 1989 r., w odpowiedzi na apel za- rządu koła NSZZ Solidarność w PWSSP. Chodziło o projekt tanich mebli w dobie kryzysu gospodarczego i nowych oczekiwań społecznych po stanie wojennym. Prof. Homa ma na swoim koncie kilka wzorów mebli objętych ochroną intelektual- ną, co potwierdzają stosowne certyfikaty. Prof. Homa poświęcał swoim studentom wiele uwagi i cierpliwości. Fot.Witold Węgrzyn, dzięki uprzejmości ASP w Gdańsku. Fotel„GFM-142” z 1969 r. Należał do popularnych mebli wypo- czynkowych produkowanych w ilościach masowych.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=