Miesięcznik "BIZNES meble.pl" styczeń 2019

felieton X GÈsiorowska obğnansach C iągną się za nami jeszcze postanowie- nia z poprzednich lat, a tu już pora na robienie kolejnych, bo przecież tak wy- pada, tak trzeba. Dobrze by było, jeśli udałoby się zakończyć niektóre ze spraw jeszcze w starym roku, choć nie jest to ja- koś niezbędne – przecież wraz ze zmianą ostatniej cyfry w zapisie roku, to już jest historia, stare dzieje. W kulturze chrześcijańskiej, ale nie tylko w niej, dużą wagę przykładamy do aktu przejścia i związanego z nim oczysz- czenia – akcentuje się pozostawienie za sobą swoich grzechów, błędów i wstąpie- nie na nową drogę życiową z czystą kartą. Ma to wymiar nie tylko religijny, ducho- wy. Przecież aktu przejścia dokonujemy częściej, niż nam się wydaje. Także w na- szej pracy zawodowej. Za taki akt możemy uznać przecież ruszenie na podbój nowych rynków, wy- puszczenie nowego produktu czy otwar- cie nowej fabryki czy sklepu. Zauważcie Państwo, jak wiele firm, po zmianie za- rządu czy dyrekcji, wypuszcza do me- diów komunikat o „nowym otwarciu” na akcjonariuszy, na nowe grupy docelowe klientów czy nawet na nowe technologie. Informację taką mamy odczytywać nie tylko jako deklarację zmiany, ale też wy- raźny sygnał, że „co złego to nie my” – to poprzedni zarząd, to były błędy, od któ- rych się odcięliśmy. Niestety, „przejście” tak nie działa. Owszem, można zrzucić z siebie część bagażu, ale nie możemy udawać, że nigdy go nie było. Cały czas musimy pamiętać, co spowodowało, że popełniliśmy błędy, że nie wszystko wy- szło tak, jakbyśmy tego chcieli. Bazuje nawet na tym katolicka spowiedź – po wyznaniu grzechów, otrzymujemy pokutę i rozgrzeszenie, wraz z przykazaniem, by iść i nie grzeszyć więcej. Zauważcie Pań- stwo, że otrzymujemy pokutę za grzechy, które zostały już odpuszczone! Nowy rok to świetna okazja do tego, by dać samemu sobie rozgrzeszenie. Tak na marginesie – nie jest ona ani lepsza, ani gorsza od innych dni w kalendarzu. Możemy porzucić nieefektywne projekty, możemy rozpocząć reorganizację czy za- cząć wdrażać w życie nowe pomysły. Jak najbardziej – zróbcie to! Ale nigdy nie od- dzielajmy tego, co było, grubą kreską i nie udawajmy, że to się nie wydarzyło. „Nowy rok, nowa ja” – znacie Państwo to hasło? Teraz, na początku roku zyskuje jak zwykle na popularności. Choć wie- lu interpretuje to powiedzenie jako apel o zmianę w swoim życiu, to zwróćcie Państwo uwagę na słowo „ja” – a „ja” to nie tylko tu i teraz, ale też moje doświad- czenie życiowe czy zawodowe, to także ludzie, których spotkałam i prywatnie i podczas spotkań biznesowych. „Ja” to także mój sposób postrzegania świata, mój systemwartości. Nie da się zbudować swojego „ja” całkowicie od zera, nie bazu- jąc na tym, co mnie ukształtowało. Wiele firm, nie tylko wielkich koncer- nów, przygotowuje swoje plany inwesty- cyjne, strategie rozwoju na lata. Im bar- dziej ryzykowne działania, tym większa szansa, że w takim dokumencie znajdzie- my konkretne daty, do którego roku czy miesiąca czekamy, by podsumować nasze działania i podjąć decyzję o tym, co dalej z tym robimy. Często brakuje nam cierpli- wości i wytrwałości i szybko porzucamy nasze pomysły. Wytrwałość to nie jest powielanie błędów i czekanie na cud, że może tym razem to zadziała. Wytrwałość polega na korygowaniu tego, co nie do końca działa albo działa nie tak, jak po- winno, i sprawdzaniu, czy jest jeszcze coś, co możemy zrobić, by nasze kroki były jeszcze bardziej efektywne. Prowadzenie własnej firmy nie jest zero-jedynkowe – albo sukces, albo po- rażka. Choć zdarza się, wbrew pozorom nie tak rzadko, że trafimy przypadkiem na żyłę złota czy też w odpowiednim mo- mencie wyczujemy koniunkturę na jakąś usługę czy produkt. Jednak to nigdy nie będzie strzał na oślep, ale dzięki naszej wiedzy i doświadczeniu, stanie się tak dlatego, że wpisuje się to w naszą filozofię biznesową. Jeśli przyjrzycie się swoim działa- niom w 2018 r., to z pewnością wskaże- cie wiele swoich osiągnięć, ale też zapew- ne wskażecie te elementy, które, mówiąc kolokwialnie, „nie wypaliły”. Niekiedy nawet trudno powiedzieć, dlaczego coś odniosło sukces, a coś, co wydawało się nam strzałem w dziesiątkę – przynio- sło straty. Życzę Wam nie tylko samych trafnych decyzji, ale przede wszystkim – umiejętności analizowania przed pod- jęciem decyzji oraz po jej podjęciu. Oby- śmy umieli zaczynać od nowa, pamięta- jąc o „starym”. d Zawsze na początku roku chcemy coś zaczynać. Pokusa, jaką jest zmiana ostatniej cyfry w roku, jest tak wielka, że chwilę po świętach Bożego Narodzenia, snujemy już plany na kolejny rok, deklarujemy, co chcemy osiągnąć w najbliższych 12 miesiącach. NIE ZACZYNAJMY WSZYSTKIEGO OD NOWA! ANNA GĄSIOROWSKA Autorka jest właścicielką firmy Negocjator Anna Gąsiorowska oraz treneremwindykacyjnym. 8 BIZNES meble.pl [ styczeñ 2019

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=