Miesięcznik "BIZNES meble.pl" grudzień 2018

ZDZISŁAW SOBIERAJSKI Przedsiębiorca z wieloletnim stażem. Pracuje z projektantami i przemysłem, tworząc zespoły wdrożeniowe. felieton X Sobierajski o designie P ragmatyczni właści- ciele firm, nawiązali setki komercyjnych relacji z projektan- tami, a ci mniej do- świadczeni, uwikłali się w liczne, dotowane relacje z przypad- kowymi designerami. Na promocję „pol- skiego designu” wydano kwoty, które wystarczyłyby na realizację wielu tysięcy staży dla absolwentów. Nie jestem na- ukowcem, więc ten felieton nie będzie prezentacją wiedzy wynikającej z badań, a raczej subiektywną refleksją Sobieraj- skiego nad dzisiejszym rynkiem promo- cji designu polskiego. Trend 1. Pieniądze unijnych podat- ników nie zbawią polskiego designu. W 2019 roku pojawią się kolejne, doto- wane przez unijnego podatnika programy współpracy designerów z przedsiębiorca- mi. Takie działania dadzą znikome efek- ty gospodarcze. Powstanie wiele ładnych projektów bez wartości rynkowej. Nie- liczne będą przypadki wdrożenia wysoko marżowych produktów. Oferty instytucji załatwiających dotacje na design będą się rozmijały z potrzebami przedsiębiorców. Trudno będzie stwierdzić, kto jest rze- czywistym beneficjentem. Przedsiębiorcy będą jak zwykle na samym końcu łańcu- cha pożytków. Trend 2. Wystawy „polskiego desi- gnu” nie wypromują polskich designe- rów. Wystawiennictwo polskiego desi- gnu w kraju i za granicą stanie się jeszcze bardziej hermetyczne. Kuratorzy wystaw designu będą pokazywać eksponaty z pogranicza kreacji oraz sztuki nieużyt- kowej. Mieszczące się w „walizce” do ta- niej wysyłki, wystawy polskiego designu będą pokazem ładnych przedmiotów za- projektowanych przez skrzykniętych ar- tystów i rękodzielników lub znajomych kuratora. Takie wydarzenia będą komu- nikowane poprzez szum medialny oraz informacje prasowe generowane przez autorów tych wystaw. Instytucje powo- łane do promocji designu będą nadal traktowane jak bankomat do opłacania nieefektywnych wydarzeń, do którego kartę mają tylko wybrańcy. Trend 3. Przedsiębiorcy nie zaspokoją oczekiwań designerów. Nadal nie zdo- łają zrozumieć sensu „designowania po polsku”. Po licznych próbach nieudanych współpracy, inwestorzy wybiorą ofer- ty kompetentnych projektantów usług i produktów. Wybiorą tylko tych, którzy zamiast projektowania problemów przy- niosą inwestorowi gotowe rozwiązania. Ten trend jest od wielu lat widoczny i bę- dzie narastał. Trend 4. Artyści do galerii. Projek- tanci do gospodarki. O poziomie szkół świadczy jakość karier absolwentów. Rek- torzy szkół kształcących designerów nie podejmą trudu dostosowania programów uczelni do potrzeb gospodarki. Akademie nie rozpiszą briefów do projektu polep- szenia usługi edukacyjnej. Akademicy nadal będą nauczali w zakresie kompe- tencji adresowanych do rynku, którego nie było, nie ma i nigdy nie będzie. Staty- styczny absolwent po obronie opartego na wirtualnych założeniach dyplomu, nadal będzie uczyć się zawodu na własnych błę- dach. Akademicy będą kodować w świa- W 2018 obejrzeliśmy liczne wystawy designu. Na promocję designu wydano miliony. Designerskie media zyskały kolejne rzesze czytelników, a festiwale designu odbyły się według rutynowych schematów. domości właścicieli firm stereotyp dizaj- nera – plastyka – twórcy – artysty. Trend 5. Coraz trudniej będzie zatrud- niać designerów przy braku powszechnie obowiązujących kryteriów oceny jakości ich pracy. Przez ostatnich dziesięć lat nie wypracowano żadnych standardów i za- sad. Co gorsza, nie ma w Polsce środowi- ska, które rzetelne standardy potrafi zdefi- niować. Jeśli dołożymy do tego skłonność przedsiębiorców do zatrudniania dyle- tantów i amatorów, by przy minimalnych wydatkach realizować swoje oczekiwania „designu na światowym poziomie”, obraz kondycji polskiego „designu” staje się w miarę pełny. Wielu przedsiębiorców, dopiero po kilku miesiącach współpracy dojdzie do wniosku, że naukowe tytuły przed nazwiskiem designera, nie zawsze są gwarantem jego skuteczności, a „tani” projektant jest dla nich bardzo kosztowny. Podsumowanie: Czy moje prognozy na 2019 się sprawdzą, zobaczymy w 2020. Za żaden z opisanych powyżej trendów nie warto trzymać kciuków. Opowiadać o designie potrafi wielu, ale wdrożyć pro- dukty do seryjnej produkcji potrafią tylko przedsiębiorcy. Warto jednak zadbać o to, by absolwenci szkół dostali jakąkolwiek pracę. „Praca dla absolwenta” powinna stać się projektem strategicznym przed- siębiorców. Nie zastąpią tego konferencje, debaty, „eksperckie” konkursy na design, ani środowiskowe festiwale. To jest nie- wdrożony jeszcze projekt, którego środo- wisko promujące design nigdy nie zreali- zuje bez udziału przedsiębiorców. Trzymajmy kciuki za to, by w 2019 roku, promotorzy wreszcie zrozumieli, że design produktowy był, jest i zawsze bę- dzie pracą kolektywną. Robotą, w której niewiele jest miejsca dla amatorów, wizjo- nerów i artystów, a mnóstwo przestrzeni dla kompetencji i doświadczenia. Tego można nauczyć się tylko pracując w prze- myśle. Taki design! d PRODUKTOWYM TRENDY WbPOLSKIM DESIGNIE 6 BIZNES meble.pl [ grudzieñ 2018

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=