Miesięcznik "BIZNES meble.pl" marzec 2020

132 chillout • felietony Diana Nachiło dziennikarka miesięcznika „BIZNES meble.pl” Liczę do 10 P ierwsze targi „Meble Polska” w Poznaniu, na których byłam obecna, odbyły się w 2011 r. Posiadacze tęgich umysłów łatwo mogą policzyć, że tegoroczna edycja będzie dziesiątą, w której wezmę udział. Pamiętam nawet, jaka była pierwsza firma, którą jako świeżynka odwiedziłam, z kim ją odwiedziłam i jaki był przebieg tej wizyty, ale tylko dlatego, że odbyła się o 9 rano. Obawiam się, że później- sza pora mogłaby przynieść odmienny rezultat. Sprzed 10 lat pamiętam też to, że by fotograf mógł wykonać zdjęcia, konieczne było przestawianie mebli na stoiskach wielu firm, które obecnie działają na innych zasadach, pod innymi nazwami, a niektóre ogłosiły upadłości. Mam udział w przesuwaniu sof, sto- lików, o krzesłach nie wspomnę, bo to w zasadzie standard targowego przemeblowania. Dzisiaj stoiska są przeważnie bardziej przestrzenne i zaaranżowane tak, by sprzyjać re- alizacji sesji zdjęciowych, a większość ekspozycji prezentuje wysoki poziom. Wszystkich okołotargowych anegdot, sytuacji, które doprowadzały nas do pasji, nie sposób przytoczyć, bo to gazety pojechały zamiast na targi do Obornik, więc my poje- chaliśmy za nimi do Obornik i je sprowadziliśmy na targi, a to mieliśmy zaniki prądu w apartamentach, w których nocowaliśmy i ataki paniki lub śmiechu tym spowodowane. Absolutnie wyjątkowy był jednak ubiegły rok i nasz jubileusz z okazji 100. wydania – do tej pory przez nas wspominany. W ciągu dekady nie opuściłam żadnej edycji „Mebli Polska”. W ciągu dekady z mapy polskich targów zniknęły za to MTM w Ostródzie, a pojawiło się „Warsaw Home”. 10 lat temu, jeszcze w innym terminie niż „Meble Polska”, odbywała się „Arena Design”, w tym roku zmieniono jej lokalizację. W wielu nowych lokalizacjach pojawią się wystawcy. Czy te i inne zmiany, które zaobserwujemy w ostatnim tygodniu lutego w Poznaniu, okażą się strzałem w 10? Czas powiedzieć: sprawdzam! Gdzie ci młodzi? A  miało być tak pięknie… Zrobimy coś dobrego i pożytecznego dla branży. Przedsiębiorcy będą zadowoleni i młodzi: zdolni, z otwartą głową, nadzieja- mi na przyszłość, planami zdobycia świata – też będą zadowoleni. Podzielą się z nami swoimi marzeniami. Być może ich pomysły zainteresują producentów me- bli. A my staniemy się rodzicami chrzestnymi sukcesu. Tymczasem nic – cisza. Może to nie ten czas, może ferie, może…. Pod koniec stycznia na naszym profilu na Facebooku zaapelowaliśmy: Młodzi!!! Projektantki i Projektanci!!! Pokażcie siebie i swoje pomysły na łamach miesięcznika BIZNES meble.pl !!! . Do ponad 2 tysięcy osób dotarły py- tania o to, jakie produkty są nam potrzebne, co młodzi chcieliby zmienić, z jakimi firma- mi współpracować, jakie są ich priorytety, co myślą o założeniu własnej firmy? Publikując post oznaczyliśmy ponad 30 szkół wyższych kształcących w zakresie pro- jektowania i produkcji mebli. Aktywność wykazało niewiele. Dziękuję za lajki m.in. Pań- stwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu, Wydziałowi Architektury i Wzornictwa Politechniki Koszalińskiej, Wydziałowi Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Pracowni Programów Edukacyjnych i Współ- pracy z Przemysłem oraz Katedrze Mebla UAP. Schoool of Form udostępnił post w gru- pie studenckiej. ASP w Warszawie wykazało zainteresowanie, ale przekierowało nas na bardziej oficjalną ścieżkę komunikacji. Trzeba przyznać, że w tym temacie, najbardziej otwartym i aktywnym ośrodkiem edukacyjnym okazał się Poznań. Z drugiej strony, to z Wydziału Architektury poznańskiej politechniki dostaliśmy informację, że Władze Wydziału nie udzieliły zgody na publikację naszego posta ze względu na potrzebę „limi- towania komercyjnych ogłoszeń na łamach uczelnianych kanałów komunikacji”. Czy bez komunikacji może powstać cokolwiek? Jak Państwo myślą? Anna Szypulska dziennikarka miesięcznika „BIZNES meble.pl” Fot. Tomasz Markowski biznes meble.pl | marzec 2020

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=