Miesięcznik "BIZNES meble.pl" marzec 2020

96 Michał Piernikowski: Projekt „Zasoby” idealnie oddaje ideę i cele, które stawia- my przed festiwalem. Zachwyciło mnie to, że opowiadając o tradycyjnym wy- twórstwie przedmiotów, zwracał uwagę na coś współcześnie bardzo aktualnego, na wartość materiału, na szacunek dla przedmiotów i wytwarzanie ich w taki sposób, żebyśmy lepiej je rozumieli. Czym dla Ciebie była idea pierwszej wy- stawy? Projekt zrodził się z wielkiej ciekawo- ści tego, jak powstają rzeczy, kto za tym stoi. To takie wchodzenie za kulisy. Gdy- bym miała powiedzieć o misji, która mi przyświeca, byłoby to sprawienie, że lu- dzie mają większą świadomość przed- miotu, kultury materialnej dotyczącej wszystkiego, co ich otacza. Na przykład codziennie sięgamy po szklankę z wodą. Czy zastanawiamy się, skąd ta szklan- ka się wzięła, kto ją wyprodukował, w ilu krokach, z jakiego materiału? Kiedy ludzie na wystawie dowiadują się, że kryształo- wa szklanka przechodzi przez dwadzie- ścia par rąk, nabierają do tego przedmiotu większego szacunku. Jak wyglądały rozmowy z zaproszony- mi firmami? Czy rozumiały ten projekt, były nim zainteresowane? Szczerze mówiąc bardzo różnie. Niektó- rzy w mig łapali ideę i bardzo się cieszyli, a inni dopiero po jakimś czasie odkrywali, że można dostrzec piękno w czymś, co im się wydaje przeciętne, zwykłe i mało war- tościowe. Nagle, dzięki temu, że pokazywa- liśmy to z pewną czułością i wrażliwością, ich pracownicy sami zaczynali dostrzegać to piękno. Nie wiedzieli, że można pokazać proces w taki sposób, że nie trzeba koncen- trować się tylko na efekcie finalnym. Materiał na dobry design Podczas targów „Arena Design” w Poznaniu publiczność zobaczy premierowo wystawę, która w rozbudowanej formie zagości również na 14. edycji Łódź Design Festival. „Zasoby 2. Slow Materials” to kontynuacja projektu, którego pierwsza odsłona, „Od materiału do produktu”, podbiła serca zwiedzających podczas ubiegłorocznego festiwalu. Między innymi o tym, czego możemy spodziewać się po tegorocznej edycji, o plastiku, zwykłej szklance, śmieciach i zmieniających się realiach produkcji z kuratorką wystawy – Agatą Nowotny, rozmawia dyrektor ŁDF Michał Piernikowski. biznes meble.pl | marzec 2020 design • advertorial Czy nie wydaje Ci się, że w tymmomen- cie taka narracja, to zaglądanie za ku- lisy stało się jednym z elementów, któ- rym coraz bardziej przeciętny odbiorca kieruje się, wybierając produkty? Tak, zdecydowanie. To wręcz nowa narracja, pewien sposób komunikowania się marek. Na targach zawsze widzimy fi- nalne produkty. Ale ileż można konkuro- wać wyglądem i funkcjonalnością? Rynek jest tak rozwinięty, że konkurencja idzie dalej – coraz bardziej liczy się znaczenie przedmiotów, sposób wykonania czy ma- teriał. Trzeba się zastanowić, jak w ogóle opo- wiadać o materiałach... Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że materiał jest bohaterem opowieści. Ten sposób mówienia dopiero powstaje. Bar- dzo dużą uwagę przykładam do tego, żeby „Zasoby” miały swój styl opowieści. Opi- sy powstały z perspektywy materiałów – opowiadamy historie o tym, co dzieje się z danym materiałem w pierwszej osobie. To nietypowe. Nie jesteśmy przyzwycza- jeni do tego, że materiał ma jakieś swo- je życie, że czeka na pocięcie, schnie czy jest przetapiany na inną formę. Fascynu- je mnie to, bo materiał to z jednej strony coś niezwykle ważnego, a z drugiej bardzo często niewidocznego. Wyobraźmy sobie szklankę z gumy albo z drewna. Nawet je- śli ma taki sam kształt, ma zupełnie inną funkcjonalność i wygląd, wagę, cenę, zna- czenie kulturowe. Materiał jest kluczowy. Pierwszy projekt skupiał się na ma- teriałach, które można nazwać natu- ralnymi, od tysiącleci pozyskiwanymi w różny sposób z naszego otoczenia. Pokazywaliśmy cztery podstawowe, tradycyjne materiały: drewno, szkło, ce- ramikę i metal. Lubię myśleć, że pierw- sza edycja to było wprowadzenie pew- nego sposobu narracji, mówienia, że nie ostateczny projekt jest ważny, tylko pro- ces, który doprowadził do jego powsta- nia. Dlatego przedstawiliśmy, jak z tego samego materiału można zrobić zupełnie inne produkty. Na przykład z kłody drew- na można zrobić ultranowoczesny, bar- dzo skomputeryzowany produkt, jakim jest półka na wymiar marki Tylko. Z dru- giej strony pokazywaliśmy, jak w Famegu powstaje tradycyjne gięte krzesło, którego technologia wytwarzania nie zmieniła się od ponad stu lat.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=