Miesięcznik "BIZNES meble.pl" czerwiec-lipiec 2018

raport X potencjaï amerykañskiego rynku 10 BIZNES meble.pl [ czerwiec-lipiec 2018 S tany Zjednoczone są światowym liderem w imporcie mebli. W 2016 r. nabyły me- ble o wartości blisko 57 mld euro, co oznacza udział w rynku na poziomie 28%. Nie ma więc niczego dziwnego w tym, że polscy producenci chcą skorzystać z tego poten- cjału i zwiększyć obroty w handlu między Polską a USA. Wsparcie w ekspansji na ry- nek Ameryki Północnej oferuje PAIH. Do końca tegorocznych wakacji w USA ma działać sześć biur handlowych Agencji. To największa koncentracja pomocy dla pol- skich firm w jednym kraju, jaką planujemy – zaznaczył wiceprezes Agencji Wojciech Fedko. Biura działają już w San Franci- sco (high-tech/start-upy), Waszyngtonie (wsparcie działań biznesowych i public affairs) oraz Los Angeles. Do nich dołączą niebawem przedstawicielstwa w Houston, Chicago oraz w Nowym Jorku. Z danych, którymi dysponuje PAIH wynika, że USA są w pierwszej dziesiątce głównych kierunków eksportowych pol- skich towarów. Według GUS w ub.r. nasze firmy sprzedały tam towary o wartości 6,1 mld dolarów. Największy udział w polskim eksporcie miały silniki, meble oraz części motoryzacyjne. IMTRUDNIEJ, TYM CIEKAWIEJ Z opracowania pt. „Rynek mebli w USA”, które przygoto- wał Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Konsulatu General- nego RP w Nowym Jorku można się dowiedzieć m.in . o barierach, które utrudniają ekspansję zagra- nicznymprzedsiębiorcom. Autorzy analizy informują, że hurtowy przemysł meblarski wykazuje średni poziom barier wejścia na rynek dla potencjalnych operatorów. Okazuje się, że nie istnieją żadne wymogi licencyjne, regulacje rządowe czy ograni- czenia zasobów, aby zapobiec przedosta- waniu się na rynek mebli nowych firm. Z opracowania wynika, że największą ba- rierą jest brak wiedzy na temat lokalnych operatorów i ich relacji w branży. Zagrozić nowym uczestnikom rynku mogą też brak znajomości branży i wysoka konkurencja. Nowi przedsiębiorcy konkurują ze stałymi hurtownikami, którzy mają doświadczenie, wiedzę branżową i dobrze ustabilizowane relacje ze sprzedawcami i producentami – czytamy w opracowaniu WPHiI. – Dla- tego też, dobry marketing i działalność promocyjna na rynku są niezbędnymi na- rzędziami dla przyszłych dostawców. Dużą barierą dla potencjalnych producentów są również koszty startowe. Nowi uczestnicy muszą dokonać sporych inwestycji kapita- łowych w magazyny i innowacje technolo- giczne, jak również na zakup dużych ilości produktu. Konkurencja jest postrzegana jako nieformalna bariera wejścia na rynek, jednak ma spore znaczenie. Wysoki poziom konkurencji utrudnia i może zapobiec no- wym podmiotomwbicie się na rynek. Wielu operatorów konkuruje wśród tych sa- mych klientów detalicznych z podob- nymi produktami, ponieważ rynek mebli jest bardzo nasycony, jedynie ze zmia- nami ograniczonymi do koloru, materiału i wzornictwa. TARGOWY POMOST Jedną z metod zaistnienia na amery- kańskim rynku jest udział w targach me- blowych. W maju br. na taki krok zdecy- dowało się ponad 20 polskich firm, które postanowiły wystawiać się na ICFF w No- wym Jorku. Jak podaje organizator w targach tych wzięło udział ponad 800 wystawców z ca- łego świata. Polska była reprezentowana przez 21, głównie małych i średnich firm. Warto jednak mieć na uwadze to, że targi te odbywały się poza Europą, na rynku znacznie trudniejszymdo obsługi chociaż- by od strony logistycznej, co podkreślał Michał Strzelecki, dyrektor biura Ogólno- polskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Jednocześnie tak silna reprezentacja firm z Polski na targach ICFF dowodzi, iż USA traktowane są przez naszych produ- centów mebli jako rynek perspektywiczny, mogący stanowić alternatywę dla najważ- niejszych obecnie rynków europejskich – za- znaczał Michał Strzelecki. Jedna z firm, które wzięły udział w tar- gach toMiladesign. Według ogólnie dostęp- nych źródeł wartość rynku meblarskiego w USA wynosi ok. 115 mld dolarów, a war- tość eksportu mebli z Polski do USA wynosi ok. 430 mln dolarów i wykazuje tendencję wzrostową – poinformowała Dominika Paszko z firmy Miladesign. – Oznacza to, że istnieją tam odbiorcy szukający unikato- wego produktu i my możemy im taki pro- dukt zaoferować. Na naszą korzyść działa również obecność diaspory polskiej, której członkowie często szukają produktów pol- skiego pochodzenia do dalszej dystrybu- cji. Jest to rynek o ogromnym potencjale wzrostu, w związku z czym wybraliśmy go jako perspektywiczny w programie „Go to Brand”, w którym uczestniczymy. Udział w wystawie ICFF w Nowym Jorku pomógł nam w prezentacji naszej marki oraz pro- mocji naszych produktów na nowym rynku. Uzyskaliśmy sporo kontaktów do architek- tów i projektantów, którzy prężnie dzia- łają w dużych projektach i inwestycjach. W przyszłym roku również planujemy udział w tej wystawie. Perspektywy rozwoju na amerykań- skim rynku dostrzegła też firma FMT Polskie meble za oceanem A n n a S z y p u l s k a SILNA REPREZENTACJA FIRM ZbPOLSKI NA TARGACH ICFF DOWODZI, I¿ USA TRAKTOWANE Sk PRZEZ NASZYCH PRODUCENTÓW MEBLI JAKO RYNEK PERSPEKTYWICZNY, MOGkCY STANOWIm ALTERNATYW} DLA NAJWA¿NIEJSZYCH OBECNIE RYNKÓW EUROPEJSKICH. Michaï Strzelecki, dyrektor biura Izby. Z ostatnich szacunków Business Insider Intelligence wynika, że mieszkańcy USA tylko w Internecie wydali 38 mld dolarów (135 mld zł) na meble. Oznacza to, że meblarski rynek e-commerce w Stanach Zjednoczonych ma ponad trzy razy większy obrót niż produkcja mebli w Polsce ogółem. Czy to wystarczający powód, by polscy producenci próbowali swoich sił w USA?

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=