Miesięcznik "BIZNES meble.pl" wrzesień 2019

36 branża • analiza biznes meble.pl | wrzesień 2019 P olski przemysł drzewny (w tym branża meblarska), w ciągu praktycznie 15 lat, przeszedł ogromną transformację. Jeszcze w końcu lat 90. większość analiz i publikacji po- ruszała temat konieczności moderniza- cji parku maszynowego i wyposażenia. Mówiło się także o potrzebie konsolida- cji branży. W kolejnych latach, w wielu sektorach, rozpoczął się proces mechanizacji robót tzw. pracochłonnych, czyli zastępowanie pracy ręcznej pracą maszyn. I nie tylko, gdyż zastosowanie nowoczesnych, wyso- kowydajnych maszyn, wymusiło koniecz- ność mechanizacji chociażby procesów załadunku i rozładunku, by w pełni wyko- rzystywać możliwości tych maszyn. Z czasem pewne urządzenia mecha- nizacji na stałe wpisały się w standardo- we wyposażenie maszyn czy też pewnych specyficznych operacji technologicznych. Doskonałym przykładem jest nesting, czy- li automatyczny rozkrój całej płyty na jed- nym centrum obróbczym. Trudno sobie wyobrazić ten proces bez udziału urządzeń wspomagających, związanych z załadun- kiem płyty czy rozładunkiem elementów. Mechanizacja dotyczy łączenia pew- nych, następujących po sobie, operacji technologicznych. Obecnie wpisana jest na stałe w procesy lakierowania, kleje- nia, okleinowania, montażu i pakowania wszelkich wyrobów czy też logistyki we- wnątrzzakładowej. Oszczędność, ale nie tylko Wyższym stopniem mechanizacji jest automatyzacja, bo mechanizacja (w przeci- wieństwie do automatyzacji) nie eliminuje pracy ręcznej, a jedynie ją ogranicza. To je- den z głównych dzisiaj procesów. Automa- tyzacja ma na celu całkowite wyelimino- wanie bezpośredniego udziału człowieka w pracy, zarówno fizycznej, jak i umysłowej, przy pozostawieniu mu czynności nadzor- czo-kontrolnych. Wśród podstawowych korzyści wynika- jących z automatyzacji wyróżnia się obniże- nie kosztów produkcji i polepszenie jakości produktów. Redukowanie kosztów produk- cji rozumiane jest zazwyczaj jako eliminacja czynnika ludzkiego. Bardziej jednak prak- tyczne wydaje się inne spojrzenie na korzy- ści automatyzacji. Nie jest prawdą, że główna korzyść wy- nikająca z automatyzacji to tylko oszczęd- ność na pracy zatrudnionych ludzi. Bo biorąc pod uwagę koszty co poniektó- rych automatyzacji, oszczędności wyni- kające z eliminacji człowieka zwracać się będą przez lata na wielu odcinkach łańcu- cha produkcji. Główne jednak argumenty przemawiające za stosowaniem automa- tyzacji to: właściwa rytmika pracy oraz całkowita kontrola nad przebiegiem pro- cesu produkcyjnego, pełna i komplekso- wa identyfikacja tego, co się dzieje na li- nii. Wiemy, kiedy linia pracuje, kiedy nie lub czy pracuje wolniej. Mamy określoną cykliczność pracy, np. 10 cykli na minutę. Gdy tego nie uzyskujemy, widzimy pełną statystykę tego, co przebiega na linii i mo- żemy interweniować. Czasy się zmieniają i to co charaktery- zuje dzisiejszą produkcję, to w przeważają- cej większości praca na zamówienie. Coraz rzadsze są przypadki pracy długimi seriami, gdy mówimy o wyrobach gotowych. Produ- kuje się raczej kompletami, pod określone zamówienia. Różne wymiary, różne kolo- ry, różne wykończenia. W wielu przypad- Procesy globalizacyjne, rozwój gospodarek kosztem degradacji środowiska naturalnego wymuszają zachowania innowacyjne, zarówno krajowych podmiotów gospodarczych, działań rządów poszczególnych państw, sfery społecznej, jak również aktywności na rzecz technologii ekologicznych, ochrony środowiska naturalnego i związanej z tym edukacji. Czy roboty zrewolucjonizują polski przemysł drzewny? Tekst: Przemysław Karlik Autor jest prezesem Zarządu Fundacji Instytut Rozwoju Myśli Ekologicznej.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=