Miesięcznik "BIZNES meble.pl" styczeń 2018

ANNA GĄSIOROWSKA Autorka jest właścicielką firmy Negocjator Anna Gąsiorowska oraz treneremwindykacyjnym. felieton X GÈsiorowska obğnansach P rzed każdą decyzją, musimy się zastanowić, jak pokonywaliśmy wszelkie przeszkody w poprzednim roku – czy przeskakiwaliśmy je z dużym zapasem, z trudnością, a może w ogóle nie doskoczyliśmy do poprzeczki – bo przecież na jej wysokość wpływają nie tylko nasze decyzje, ale też konkurencja, regulacje prawne, a niekiedy – także po- goda i klęski żywiołowe. To nie jest zwykłe patrzenie wstecz – to analiza faktów. Nie wszystko przecież da się przewidzieć z wy- przedzeniem, choć rzecz jasna, jakiś bufor bezpieczeństwa warto mieć. Gdy już wiemy, jak było, czas przejść do tego, jak jest – wiadomo, wielu spor- towców szlifuje swoją formę pod kon- kretne zawody, przygotowują się nawet 4 lata, by wykonać ten jeden skok, który da olimpijskie złoto. My przedsiębiorcy często robimy tak samo! Przygotowujemy się do przetargów, dostosowujemy się pod wy- magania kluczowych klientów. Podnosimy sobie poprzeczkę na chwilę. Jasne, często ta poprzeczka zostaje już na stałe na tej wy- sokości, jednak równie często ją potem ob- niżamy, bo ciężko być w najwyższej formie przez cały rok. Przejdźmy już do decyzji. Pierwszą opcją jest zostawienie poprzeczki tam, gdzie była w 2017 r. Dlaczego mieliby- śmy to robić? Choćby dlatego, że mamy w naszej firmie długoletnią strategię, konsekwentnie wdrażaną, jedynie deli- katnie modyfikowaną, z uwzględnieniem zmieniających się warunków okołobiz- nesowych. Możemy również zostawić ją dlatego, że w zeszłym roku nie udało się nam pokonać zaplanowanej wysokości. Zdobyliśmy bezcenne doświadczenie, wie- my comożemy zrobić lepiej, jakich błędów nie popełniać, na co uważać. Nie musimy traktować tego jak porażkę. Spójrzcie Pań- stwo na piłkarską Ligę Mistrzów – nie na te topowe kluby, ale te mniejsze. Bardzo często stawiają sobie za cel zagranie w fa- zie grupowej i do tego celu dążą przez lata. A gdy już go osiągną – na kolejny sezon zakładają to samo. Poprzeczkę możemy też obniżyć. Wy- daje się to mało prawdopodobne, prawda? Przecież chcemy się rozwijać, zdobywać nowe rynki. Chcemy iść do przodu, bo ten, który tak nie robi, to się cofa. Co jednak, gdy rok temu mieliśmy głowę w chmurach i założyliśmy sobie nierealny cel? Albo cel był realny, ale okoliczności znacznie się zmieniły i niemożliwe jest w tym roku choćby zbliżenie się do tego celu? Możliwa jest też zmiana strategii – coś, co było dla nas priorytetem w 2017 r., w 2018 r. stra- ci dla nas na znaczeniu, będziemy skupiać się na czymś innym. Po co więc tracić siły, energię, pieniądze, by zostawić poprzeczkę na tak wysokim poziomie? Po co mamy cały czas skupiać się na skoku, skoro chce- my poprawić nasz rozbieg? I wreszcie, co wydaje się najbardziej na- turalne, możemy podnieść sobie poprzecz- kę. Wszyscy, którzy zarządzają firmami chcą zarabiać więcej, więcej sprzedawać… W końcu prowadzimy firmy, by zarabiać. Im więcej, tym lepiej. Jeśli przyjrzymy się rekordom świata w skoku wzwyż lub o tyczce, to zauważymy, że często rekordy były pobijane zaledwie o 1-2 cm. Przy- kładem niech będzie Jelena Isinbajewa. Fakt, bardzo często wysokość poprzeczki była ustawiana nie ze względu na aktualną formę zawodnika, ale ze względów finan- sowych – w końcu za każdy rekord świata sportowiec otrzymywał niemałą premię finansową, więc zamiast pobić rekord od razu o 5-6 cm, lepiej było dojść do tego po- ziomu „na raty”. Podnosząc wysokość poprzeczki, pa- miętajmy, aby dokładnie przemyśleć naszą decyzję. Każdy może zadeklarować niebo- tyczną wysokość. Tylko po co? By ładnie wyglądało w firmowej strategii? By móc się nią pochwalić przed potencjalnymi kontrahentami? Zarówno w sporcie, jak i w biznesie nie liczą się deklaracje, a realne osiągnięcia. Nikt nie pamięta przechwałek pokonanych. Przeskakując swoją poprzeczkę, pa- miętajmy, że nie liczy się tylko sam skok – ważny jest też rozbieg, technika i to, jak się psychicznie przygotujemy do zawodów. Niejeden sportowiec, mimo najwyższej formy, doskonałego przygotowania fizycz- nego przegrał przez „głowę”. Życzę Państwu, byście doskonale się przygotowali do przeskoczenia Waszych własnych poprzeczek, zarówno pod wzglę- dem fizycznym, psychicznym jak i finan- sowym. I bez względu na wysokość, na jakiej je zawiesicie. d Początek roku to tradycyjnie czas podsumowań, ustalania planówna kolejny rok – często bardzo ambitnych, choć opartychna solidnych fundamentach. Bardzowiele firmstajewtedy przeddylematem– jakwysoko zawiesić sobie poprzeczkę?Właściwiemamy trzymożliwości – zostawić ją na tej samej wysokości cow tym roku, obniżyć ją lubpodnieść. Każda z tychopcji będziemiała swojewady i zalety. POPRZECZK} Wb2018 ROKU? JAK WYSOKO ZAWIESIm 10 BIZNES meble.pl [ styczeñ 2018

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=