Miesięcznik "BIZNES meble.pl" październik 2020

80 chillout • felietony Diana Nachiło dziennikarka miesięcznika „BIZNES.meble.pl” Droga długa jest Wierzę w nas Anna Szypulska dziennikarka miesięcznika „BIZNES.meble.pl” BIZNES.meble.pl | październik 2020 K ońcówka pracy nad bieżącym wydaniem miesięcznika zbiegła się w powrotem zespołu z róż- nych wyjazdów. O tak. Jeszcze pół roku temu byłaby to sytuacja tak normalna, że aż nie do zauważenia, ani tym bardziej do opisania. Ale nie dziś. Warszawa, Poznań, Łódź, Bad Salzuflen żyją w redakcyjnych opowieściach i generują pozytywne emo- cje. Głównie dzięki spotkaniom z ludźmi, ale też wyjściu do branżowego, realnego świata po długiej przerwie. Pozytywne emocje generują mi też utwory dodane przez zespół Łódź De- sign Festival do playlisty Różne Piosen- ki na Spotify. Wśród nich – „Pola Ar” ze- społu Łąki Łan. „Kocham cię, kocham cię i wierzę w nas. Każdym porem, każdą z wiar”… Zaledwie rok temu tańczyliśmy przy niej z przyjaciółmi na jednym z bia- łostockich festiwali. Była piękna pogoda, świetna atmosfera, mnóstwo ludzi i ten rodzaj energii, który sprawia, że takie spo- tkania wspomina się długo. Podobnie było w ubiegłym roku w maju na ŁDF. Pogoda, mnóstwo ludzi na terenie Art Inkubarora, świetna atmosfera. W tym roku, przy oka- zji rozmowy o rzemiośle, transmitowanej online, także mogłam spotkać ciekawych ludzi. Mimo wszystko, myślę, że wie- lu z nas brakuje tych – choćby szybkich, często przypadkowych spotkań, krótkich rozmów, nie mówiąc o kawie wypitej nie- spiesznie w festiwalowej kawiarni. Z uczestnikami debaty na ŁDF rozma- wialiśmy o obliczach nowego rzemiosła. Szukaliśmy definicji kim są nowi rzemieśl- nicy, odbiorcy wytwarzanych przez nich wyrobów. Poruszyliśmy temat wysokiej ja- kości, a także rosnącego zainteresowania edukacją. Okazało się, że młodych ludzi do rzemiosła najbardziej przyciąga poczucie sprawczości. Poczucie jej utraty w czasie lockdownu, wpłynęło na nas wszystkich. Dało impuls do zmian, o których piszemy w tekście o wnętrzach postpandemicznych. Był to czas testu naszych wnętrzarskich wyborów. I nie tylko wnętrzarskich. W  zupełnie innej rzeczywi- stości, 15 lat temu, gdy większość czasu spędzałam w bibliotekach, w teatrach lub na kon- certach, pewnego razu w Klubie Gwint, odkryłam Akurat. Wokalistą był wte- dy hipnotyzujący Tomasz Kłaptocz, a ja do tej pory uwielbiam jego interpreta- cję wiersza Juliana Tuwima „Do proste- go człowieka” czy wykonanie utworu „Lubię mowić z Tobą”. Dlaczego o tym wspominam? Tomasz Kłaptocz nie jest już wokalistą Akurat, a niedawno do- wiedziałam się, że pracuje jako aktor sceny polskiej Těšínského Divadla lub, jak kto woli, Teatru Cieszyńskiego. Gdy się nad tym dłużej zastanowiłam, to wybór tej właśnie drogi przez niego wy- dał mi się zupełnie naturalny. Poszukiwania własnej drogi były jed- nym z wątków rozmowy z Marcinem Ba- rańskim, dyrektorem generalnym, człon- kiem Zarządu VOX. Znalezienie balansu i zdywersyfikowanie swojej strategii – to nie są proste zadania. Jeżeli ktoś zbudował firmę w oparciu o rewelacyjną efektywność produkcyjną i umiejętność pozyskiwania świetnych zleceń produkcyjnych z zagrani- cy, które dały duże wolumeny sprzedaży, ale jednocześnie wymagały optymalizacji kosz- towej, to bardzo trudno mu będzie stworzyć nagle znaną markę. W mojej ocenie każ- da firma, my tak właśnie robimy, musi po- szukać swojej drogi i wiedzieć, jakie są jej najsilniejsze kompetencje, na których chce oprzeć swoją przyszłość – powiedział Mar- cin Barański. Po więcej odsyłam Państwa do wywiadu. W międzyczasie i my ruszyliśmy w dro- gę, część z nas do Poznania, Diana do Łodzi, Ula do Bad Salzuflen. A ze świata zaczę- ły do nas napływać różne wieści – czasem lepsze, czasem gorsze. I tak Messe Frank- furt przenosi „Heimtextil” ze stycznia na maj, z kolei Koelnmesse zapewnia, że „imm cologne” i „Living Kitchen” odbędą się w styczniu. A jak będzie naprawdę? Za kilka miesięcy się przekonamy.