Miesięcznik "BIZNES meble.pl" grudzień 2017

Diana Nachiło dziennikarka miesięcznika„BIZNES meble.pl ” Anna Żamojda dziennikarka miesięcznika„BIZNES meble.pl ” Anna Szypulska dziennikarka miesięcznika„BIZNES meble.pl ” chillout X felietony Fot. Tomasz Markowski Nieczekaj N a razie nie wiadomo, jaki bę- dzie miał tytuł, ale już wiem, że kupię pierwszy solowy album Barbary Wrońskiej, który ukaże się na początku przyszłego roku. Zaintrygo- wał mnie bigbitowy rytm debiutanckie- go utworu i plastyczne kadry teledysku, w którym Kasia Nosowska przemierza pole z koszyczkiem w jednej ręce, a z lu- sterkiem w drugiej. Ten kawałek mi się po prostu podoba. „Nie czekaj, nie czekaj” – śpiewa Bar- bara Wrońska w swojej piosence, którą odważyła się stworzyć solo. Chciałam zobaczyć, jak to jest przemierzać świat muzyczny bez wsparcia, w pojedynkę, ale nie miałam na to odwagi. W końcu jednak zrobiłam ten krok – powiedzia- ła w wywiadzie dla jednej ze stacji ra- diowych. Gdy tworzysz muzykę razem z zespołem, odpowiedzialność za efekt się rozkłada. Za płytę solową odpowiadasz sam i bierzesz na siebie ewentualną po- rażkę i falę krytyki. Wierzę, że już do tego dojrzałam – skomentowała w Poranku Dwójki. O braniu za siebie odpowiedzialności na łamach tegorocznej „Księgi Trendów” mówi także Agata Kulpa-Kulpińska. Psy- cholożka podkreśliła, jak istotne jest słu- chanie siebie, aby móc z pełną świado- mością decydować o tym, czego się chce, na co ma się ochotę i z czego się rezy- gnuje. Dzięki znajomości swoich potrzeb, świadomie decydujemy o sobie i bierzemy odpowiedzialność za to, jak wygląda na- sze życie – powiedziała „Księdze Tren- dów” komentując trend „To jest mój czas”. Bazuje on na idei poznania siebie, godności i szacunku. Mam pewność, że moda ta nie przeminie w przyszłym roku, a możliwe, że czas na słuchanie siebie na stałe zagości w kalendarzach na 2018 rok. Wiele osób odnajdzie się w słowach opisujących trend. Nikt nie urządzi życia za nas, bo już wiemy jak ważny jest nasz wewnętrzny głos. Znamy jego siłę i konsekwencje działania wbrew sobie. Dusza gada, a my jej słuchamy. To jest nasz czas. Nie ma nic ważniejszego. Design dlazwierząt K ilka tygodni temu „internety” obiegła informacja, że IKEA wprowadza na rynek specjalną kolekcję dla psów i kotów, w skład któ- rej wchodzą nie tylko drapaki i zabawki, ale także… sofy, łóżka czy regały-domki. Stworzyli ją kochający zwierzęta projek- tanci we współpracy z lekarzami weteryna- rii . Nie znam szwedzkiego, ale wirtualny translator podpowiedział mi, że jej nazwa – „Lurvig” – to po prostu „kudłaty”. Na ra- zie dostępna jest tylko w USA, Kanadzie, Japonii i Francji, ale w marcu 2018 r. trafi także do Polski. Parę dni później przeczytałam po- dobną informację, tym razem o kolekcji mebli dla kotów. Ta nie jest na sprzedaż (przynajmniej na razie), powstała bowiem w ramach promocji prefektury Fukuoka, japońskiego zagłębia meblarskiego. Ini- cjatorem kampanii pt. „Craftsman Made” było stowarzyszenie rzemieślników, Oka- wa Kagu. Piękne drewniane mebelki (po- lecam wyguglować!) zostały wykonane przez dwie firmy: Tateyoshi Wood Crafts i Hiromatsu Wood Work. Aktualnie moż- na je oglądać w centrum informacji tury- stycznej wmieście Okawa. Drodzy projektanci i producenci! Może wśród Was znaleźliby się chętni, by stwo- rzyć polską kolekcję mebli dla zwierząt? Podsuwam szczytny cel – akcję „Design dla zwierząt”, która od siedmiu lat wspie- ra bezdomne zwierzęta w potrzebie. Jej pomysłodawcą i organizatorem jest dr Krystyna Łuczak-Surówka, znana ze swe- go wielkiego serca dla „braci mniejszych”, a jednym z patronów medialnych – mie- sięcznik „BIZNES meble.pl ”. Tegoroczna edycja właśnie ruszyła, a rzeczy przekazane na licytacje będzie można kupić na Allegro (sprzedający: Zwierzochron) w dn. 2-13 grudnia. Wszystkich gorąco zachęcam do udziału w tej akcji! Mam też nadzieję, że za rok, podczas jej ósmej edycji wśród licyto- wanych przedmiotów znajdzie się piękna kolekcja polskich mebli, stworzona z miło- ści do zwierząt… Grudniowe tête-à-tête G óra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem za- wsze. Grudzień to wyjątkowy miesiąc, wypełniony spotkaniami: z ro- dziną, ze znajomymi, z pracownikami lub partnerami biznesowymi. To czas, w którym warto wyłączyć smartfon i spotkać się twarzą w twarz. Nie ma- ilować, tweetować, czy snapować, a po- rozmawiać, usłyszeć siebie i postarać się zrozumieć. Zamiast w niebieski ekran, popatrzeć w czyjeś niebieskie oczy. Kiedy myślę o spotkaniu, to pierwszą rzeczą, która przychodzi mi do głowy, jest pewne wspomnienie z dzieciństwa. Za- wsze, gdy moja mama jeździła na zakupy i zbliżała się już pora jej powrotu, bab- cia mówiła, że mama pewnie teraz idzie z przystanku i że mogę wyjść na spotka- nie. Ja oczywiście z chęcią to robiłam, gu- biąc gdzieś w biegu mój kapelutek. Mama do tej pory śmieje się z tego, że gdy wraca- ła z zakupów, to jej dzieci bardziej intere- sowała zawartość torby, którą przynosiła, niż to, że wróciła do domu po kilkugo- dzinnej nieobecności. Pewnie jest w tym ziarnko prawdy, ale zamykając oczy ciągle widzę wyłaniającą się zza horyzontu syl- wetkę mamy i przypominam sobie tylko radość z wychodzenia na spotkanie. Do napisania tego felietonu zainspi- rował mnie temat przewodni najnowszej odsłony Programu Edukacyjno-Projek- towego, o którym na naszych łamach opowiada dr hab. Katarzyna Laskowska, prof. zw. UAP: Obszar projektowy 17. edycji PE-P to ,,Spotkanie” w kontekście pokoleń, z naciskiem na funkcje przygoto- wywania i spożywania posiłków, relaksu, zabawy, pracy i przechowywania. Bada- my, analizujemy i poszukujemy nowych rozwiązań dla przestrzeni spotkania . Spotykajmy się więc, przygotowując i spożywając posiłki, relaksując i śmie- jąc, wspominając i wzruszając. A życze- nia, te zapisane na śniegu i te wyszeptane przy wigilijnym stole, niech się spełnią – wszystkie. 96 BIZNES meble.pl [ grudzieñ 2017

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=