Miesięcznik "BIZNES meble.pl" kwiecień 2020

132 chillout • felietony Diana Nachiło dziennikarka miesięcznika „BIZNES meble.pl” Jeszcze będzie przepięknie To nie może pójść na marne Anna Szypulska dziennikarka miesięcznika „BIZNES meble.pl” Fot. Tomasz Markowski biznes meble.pl | kwiecień 2020 S połeczna odpowiedzialność firm meblarskich. Wrażliwość i dzia- łanie. Szycie maseczek ochron- nych na potrzeby szpitali. Wsparcie fi- nansowe. Deklaracje pomocy. To nie może pójść na marne. Życzenia od China Foreign Trade Gu- angzhou-Exhibition, organizatora targów CIFF China International Furniture Fair, przełożonych z marca na koniec czerwca i lipiec br.: After the rain comes the shining sun. May China and the world defeat the epi- demic soon. Wish all of you health and pro- sperity/Po deszczu zawsze przychodzi słoń- ce. Oby Chiny i cały świat szybko pokonały epidemię. Życzymy Wam wszystkim zdro- wia i wszystkiego, co najlepsze . To nie może pójść na marne. Optymizm i pozytywne patrzenie w przyszłość. Deklaracja, że przetrwamy ten kryzys. Że jesteśmy razem. To nie może pójść na marne. To, co od zawsze słyszymy i od zawsze mówimy, że branża to ludzie. To nie może pójść na marne. Radość ze wszystkich naszych spotkań na targach w Poznaniu. Rozmów. Wywia- dów. To nie może pójść na marne. Wszystkie pozytywne emocje zwią- zane ze spotkaniami przy okazji Walne- go Zgromadzenia IAFP. To nie może pójść na marne. Radość ze spotkania dwóch takich, któ- rych połączyła historia (więcej we wstęp- niaku Marka). To nie może pójść na marne. Rozmowa z kompetentnym, meryto- rycznym i profesjonalnym szefem IAFP. To nie może pójść na marne. Piękne ekspozycje targowe. Premiery. Złote Medale. To nie może pójść na marne. Odpowiedzi na pytania o trendy i pro- dukty do strefy dziennej przesyłane w cza- sie, który zmieniał znaną nam rzeczy- wistość. Wdzięczność za to. To nie może pójść na marne. Telekonferencje i stały kontakt z ze- społem w czasie home office. To nie może pójść na marne. Docenienie normalności. To nie może pójść na marne. T ekst „Jeszcze będzie normalnie” – z jednej z marcowych okła- dek „Tygodnika Powszechnego” – cytat z kultowej piosenki zespołu Tilt, szybko stał się hasłem, które przyniosło nam nadzieję. Tak jak w 1997 r. podczas powodzi tysiąclecia „Moja i twoja na- dzieja” i tak jak w ub.r., po zabójstwie Pawła Adamowicza, „The Sound of Si- lence”, muzyka znów nas zjednoczyła. Jest taki utwór brytyjskiej grupy, któ- rej nazwa pewnie większości z Państwa niewiele powie, bo chodzi o Gerry & The Pacemakers, a jego tytuł to „You’ll Never Walk Alone”. Dlaczego o nim wspomi- nam? Nasz prezes – Marek Hryniewicki – jest jego wielkim fanem, tak jak piłkar- skiej drużyny Liverpool Football Club, której utwór ten stał się hymnem. Zdecy- dowałam się o tym napisać, bo dzisiaj, jak w tej pieśni, nie idziemy sami. Chociaż pracujemy zdalnie, to jesteśmy w sta- łym kontakcie. Gdyby kilka lat temu, ktoś mi powiedział, że będę brała udział w re- dakcyjnych telekonferencjach, to pew- nie bym go wyśmiała. Po co, skoro mam ok. 15 minut pieszo do pracy, bo z gór- ki i 20 min. z powrotem, bo pod górkę? Z jednej strony dobrze, że są możliwo- ści porozumiewania się ze sobą za pomo- cą nowoczesnych technologii, a z drugiej – uświadomiłam to sobie, po raz pierw- szy w moim życiu – taka forma kontak- tu wywołała we mnie jakiś nieokreślony smutek. Inaczej jest zbierać się w jed- nym pokoju, na wyciągnięcie ręki, gdzie śmiech odbija się od ścian, a nie od szyb- ki urządzenia. Parafrazując jedną z ostatnich wypo- wiedzi Mariusza Szczygła – może nam te- raz brakować wolności, ale słowo nam tę wolność zapewnia. Gdyby nie ono i gdyby nie praca, która daje poczucie sensu i by- cia potrzebnym, to ten czas byłby jeszcze trudniejszy. Z każdego kryzysu wychodzę silniejsza i chcę wierzyć, że branża rów- nież. „Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie!”

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=