Miesięcznik "BIZNES meble.pl" sierpień 2019

6 felieton • od redakcji biznes meble.pl | sierpień 2019 N ie byłoby w tym nic dziwnego, wszak parcie na szkło jest sportem popularnym, i to nie tylko wśród polityków, gdyby nie fakt, że roz- poczynając rzeczoną konferencję ów minister położył na stole przed sobą... ogórka. Widząc zdziwione spojrzenia dziennikarzy – nadmienię, że wspomnianym ministrem nie był ten od rolnictwa – spokojnie wyjaśnił, że rozpoczęła się właśnie kanikuła, czyli mówiąc inaczej sezon ogórkowy. Wyrażenie „sezon ogórkowy” – podaję za Wikipedią –  ukute zostało jako związek przyczynowy między posuchą w życiu kulturalnym miast (nieczynne teatry, sale koncertowe, kabarety, itp.) spowodowaną letnimi wyjazdami artystów do wód, właśnie w porze zbioru ogórków, a brakiem wiadomości nadających się do publikacji w gazetach. Dzisiaj sezon ogórkowy kojarzy się również ze zwolnieniem biegu życia politycznego, małą atrakcyjnością programów stacji telewizyjnych i radiowych (czę- ste powtórki), a także pojawiającymi się w sezonie ogórkowym przeróżnymi „sen- sacjami” prasowymi mającymi na celu podniesienie spadającej poczytności gazet. W sporcie sezon ogórkowy kojarzy się głównie z przerwą międzysezonową (latem bądź zimą) w rozgrywkach ligowych i pucharowych. Nie jestem w tak szczęśliwej sytuacji jak ów minister i ogórków, które wła- śnie leżą przede mną, a które w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku za- mierzam zjeść po napisaniu niniejszego tekstu, nikt poza mną nie widzi, biorąc jednak pod uwagę cenowe szaleństwo na rynku warzyw, zastanawiam się, czy nie wskazana byłaby zmiana tego związku frazeologicznego, które plantatorom ogórków nie kojarzy się dzisiaj bynajmniej z posuchą w życiu kulturalnym miast , a co najwyżej z posuchą na plantacji. Z innych znanych określeń odwołujących się do warzyw natychmiastowej zmiany wymaga pewne powiedzenie popularne z kolei w rozgrywkach ligowych i pucharowych – mam na myśli oczywiście określenie mecz o pietruszkę , jako za- powiedź zawodów, których wynik nie ma żadnego znaczenia dla żadnej z gra- jących drużyn. Zdecydowanie bardziej – ze względu na różnice w cenach – pa- sowałoby określenie mecz o banana , choć mam wątpliwości do jego politycznej poprawności. A może Państwo macie jakieś pomysły? Dawno, dawno temu – nie pamiętam, który to był rok, ale obstawiam, że opisane poniżej wydarzenie miało miejsce na początku lipca – pewien minister zwołał konferencję prasową. Mecz o pietruszkę w sezonie ogórkowym Marek Hryniewicki redaktor naczelny „BIZNES meble.pl”

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=