Miesięcznik "BIZNES meble.pl" sierpień 2019

8 biznes meble.pl | sierpień 2019 felieton • wiktorski o gospodarce W  ofercie przedstawiam na początek drewniane, plastikowe, metalowe le- żaki plażowe oraz worki wypełnione styropianem lub po prostu dmucha- ne leżaki! Do tego stoliki oraz krzesełka, ławki, płotki oraz parasolki. To wszystko również w kilku konfiguracjach, materiałach i stylach. Producentów tego typu produktów zapraszam do współpracy – poproszę na e-mail tylko poważne ofer- ty. Z takim portfolio wyruszam do wymarzonej pracy. Kierunek – najbliższe ciepłe morze, czyli Adriatyk. Rozpoczynam we włoskim Trieście, a następnie kilometr po kilometrze przesuwam się przez wybrzeże Włoch, Francji, Hiszpanii, Portugalii. Na- tomiast w drugim roku przeciwnie – w stronę wschodnią przez Słowenię, Chorwację, Czarnogórę, Albanię aż po Grecję i wszystkie jej wyspy, a czasem nawet do Bułgarii i dalej. Jeszcze kiedyś muszę zahaczyć o północne wybrzeże Afryki. Na wybrzeże Mo- rza Czarnego, Malediwy czy Karaiby przyjdzie czas za kilka lat. Typowy dzień pracy rozpoczynam tak około godziny dziewiątej i po 2 godzinach pra- cy przy komputerze jestem gotowy do wyjazdu w teren. Ta ciekawa praca polega na przemieszczaniu się od baru do baru – oczywiście plażowego – z ofertą moich waka- cyjnych produktów. Każdego dnia przez urocze miejscowości i plaże zgodnie z zasadą „jeden bar – jedna kawa” jestem w stanie odwiedzić najwyżej 4 dziennie. Najbardziej lubię bary z ponad 100 łóżek plażowych i co najmniej 50 miejscami w barze. A bywają one różne – luksusowe i dość podrzędne. Stylizowane na klimat kubański i tropikalny albo klimatyczne, regionalne. Różni są też właściciele i menedżerowie. Niektórzy bardzo rzeczowi, a niektórzy wakacyjnie rozwlekli, inni podejrzliwi, a jeszcze inni podejrzani… Niemniej interes typu business to business. Już około 15 nadchodzi czas na plażowy obiad. Okoń morski, sea bass lub Levrek to moje ulubione ryby. Mogą też być owoce morza serwowane same lub ze spaghetti albo risotto. Czasem grillowane warzywa i zupa rybna, której jest kilkanaście rodzajów. A czasem zwykły kebab i frytki. Po zaspokojeniu głodu trzeba chwilę odpocząć, a następ- nie wziąć obowiązkową kąpiel w chłodzącej turkusowej toni morskiej. Przed zachodem trzeba zameldować się w kolejnym hotelu na trasie. Prysznic, zmiana ubrania, zimny napój i można wyjść na nadmorską promenadę. Morska bryza po zachodzie słońca przy- nosi przyjemne ukojenie po skwarze dnia. Kolejne nadmorskie restauracje zapraszają muzyką, zapachami i różnorodnym wystrojem. Trudno zapomnieć o pracy w takich wa- runkach. Można zjeść kolację i rozmawiać o biznesie z kolejnym klientem. Trzeba tyl- ko pamiętać, żeby negocjacje nie przeciągnęły się zbytnio w noc, ponieważ rano będzie trudno zrealizować plan na kolejny dzień. Co roku kilkadziesiąt milionów Europejczyków wybiera urlop nad morzem. Co roku kilkadziesiąt procent plażowego ekwipunku wymaga odnowienia. Nie są to co prawda bardzo drogie meble, ale przy ilości łapie się i skalę, i opłacalność. Jakość może być zróż- nicowana w zależności od kategorii lokalu i oczekiwań miejscowego klienta. Niestety, nie ma na plażowe meble żadnej statystyki i nie odnalazłem żadnego raportu na ten te- mat, ale biznes kwitnie wraz ze wzrostem zasobności portfeli i oczekiwań turystów, któ- rym nie wystarcza już leżenie na kamieniach przykrytych tylko ręcznikiem plażowym. Jest tylko jeden haczyk w dzisiejszym felietonie…Niestety, nie prowadzę biznesu z pla- żowymi leżakami… Natomiast za każdym razem, kiedy wyjeżdżam na letni urlop i leżę na leżaku w słońcu południowej Europy rozmyślam wśród szumu fal, że ktoś musiał im te wszystkie leżaki sprzedać…Czas iść się wykąpać do morza… Leniwie pozdrawiam… q Moim wymarzonym zajęciem jest sprzedaż mebli plażowych w rejonie Morza Śródziemnego! Rynekmebli plażowych dr inż. Tomasz Wiktorski Autor jest ekspertem i konsultantem, właścicielem B+R Studio Analizy Rynku Meblarskiego.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=