Miesięcznik "BIZNES meble.pl" wrzesień 2018

Polacy nie gÚsi, swój design majÈ Aż 2/3 ankietowanych firm z branży projektowej z powodzeniem funkcjonuje na zagranicznych rynkach – wynika z najnowszego raportu Łódź Design Festival „Polski design za granicą 2018” zrealizowanego w ramach tegorocznej edycji Łódź Design Festival. Rodzimy design jest kosmopolityczny i coraz częściej staje na równi z globalnymi brandami. Co więcej, według przeprowadzonych ankiet, blisko 90% respondentów nie obawia się zagranicznej konkurencji. Jesteśmy pewni siebie, a także pewni jakości i innowacyjności produktów, które oferujemy. Co możemy zrobić, by umacniać naszą pozycję za granicą? A nkiety przeprowadzono wśród uczestników 12. edy- cji Łódź Design Festival, a także przedstawicieli ma- rek, które brały udział w międzynarodo- wym projekcie „BiznesUp! design made in Poland”. Celem było sprawdzenie go- towości branży projektowej na sprzedaż swoich produktów na rynkach europej- skich, szczególnie: niemieckim, brytyj- skim i skandynawskim, a także zbadanie, jakie potrzeby mają polskie marki i co stanowi dla nich wyzwanie. W badaniu ankietowym udział wzięli przedstawi- ciele branży projektowej, architekci, pro- jektanci, dystrybutorzy, inwestorzy oraz producenci. POLSKI DESIGNWYCHODZI Z CIENIA Tylko 1/3 badanych marek funkcjonu- je wyłącznie na rynku polskim, pozostali deklarują, że z powodzeniem działają za- równo na rodzimym, jak i zagranicznym rynku. To pokazuje ambicje branży pro- jektowej, która coraz śmielej wkracza na zagraniczne salony. Pomaga nam w tym pewność siebie, której często brakowało poprzednim pokoleniom oraz przeświad- czenie, że nasze produkty są innowacyjne i jakością nie odbiegają od światowego 80 BIZNES meble.pl [ wrzesieñ 2018 design X advertorial P A T R O N A T wzornictwa. Przed jakimi wyzwaniami stoimy zatem jako branża? Najczęściej wskazujemy na słabą roz- poznawalność polskich produktów oraz niedostateczną wiedzę na temat znajomo- ści procedur wprowadzania produktów na rynki zagraniczne. Tego zdania jest łącznie ponad 80% ankietowanych. Z drugiej strony rodzime marki są otwarte i gotowe na cią- głe kształcenie. Niemal 9 na 10 responden- tów przyznało, że najważniejszą wartością dla jego firmy jest możliwość zdobywania wiedzy i wymiany doświadczeń z zakresu działania na zagranicznych rynkach. Taką możliwość dają wydarzenia poświęcone pol- skiej branży wzorniczej. Dlatego tworzymy coroczny festiwal designu i dlatego też po- wstają takie projekty, jak „BiznesUp! design made in Poland ”– mówi Michał Pierni- kowski, dyrektor Łódź Design Festival. Mamy pewne siebie i świadome swoich atutówmarki, otwarte na zdobywanie wie- dzy i wprowadzanie zmian w strategii swo- jej firmy, by lepiej dotrzeć do klienta. To już nie są marki, które uważają się za gorsze od zagranicznych brandów tylko dlatego, że są polskie. Odchodzimy od takiego myślenia. Klienci zagraniczni chwalą nas za jakość, unikatowość i innowacyjne rozwiązania, a z drugiej strony za świadomość tworze- nia, która jest na imponującym poziomie. Ostatnie lata pokazały, że rodzimy design zrobił milowy krok i zmierza w dobrym kierunku. Teraz należy systematycznie wzmacniać pozycję polskich firm za grani- cą. W jaki sposób? Dobrym rozwiązaniem dla firm, które planują lub funkcjonują już na rynkach europejskich, jest podejmowanie współpracy z instytucjami działającymi w formie zrze- szenia. Są to izby handlowe i gospodarcze, których głównym zadaniem jest wspoma- ganie firm w nawiązywaniu zagranicznych kontraktów, reprezentowanie ich interesów, a także pomoc w organizacji środków na ekspansję zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Izby handlowe informują również o wydarzeniach, imprezach wysta- Ake Rudolf, IDZ, International Design Center Berlin. Paulina Latham, specjalistka ds. sztuk wizualnych i desi- gnu, Instytut Kultury Polskiej w Londynie.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=