Miesięcznik "BIZNES meble.pl" wrzesień 2019

12 biznes meble.pl | wrzesień 2019 N a stronie internetowej także peł- no ogólników oraz – wniosek o pożyczkę, gdzie zainteresowani musieli podać sporo danych o sobie. Żad- nych informacji o firmie, która udziela te pożyczki, żadnych danych kontaktowych (prócz maila). Post ten skomentowało kil- kaset osób – zainteresowanych tą ofertą. Przewijały się również pytania odnośnie tego, czy otrzyma się „pożyczkę z komor- nikiem” albo czy możliwe jest pożyczenie „20 tys. zł z ratą 200 złotych miesięcznie”. Byłam przerażona. Taką stronę każdy może stworzyć w kilka minut. I jak się oka- zuje–w kilka minut można też znaleźć oso- by, której takiej stronie zaufały, podając bardzo szczegółowe dane o sobie i swoich finansach. Czy to jednak kwestia zaufania czy może desperacji? Często poruszam kwestię pozyskiwa- nia informacji o kliencie/dłużniku i od nie- go. Wskazuję, o które aspekty finansowe koniecznie powinno się zapytać w trakcie negocjacji windykacyjnych. Wiele osób ma przed tym opory, uważając, że takie pytania naruszają zbyt mocno prywatność naszego rozmówcy. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do rozmawiania o pieniądzach – uznajemy to albo za naruszanie czyjejś intymności, albo za temat tabu. Jak jednak pokazuje przykład przytoczo- ny przeze mnie powyżej – wiele osób w ak- cie desperacji (bo niemogę uwierzyć w to,że zaufali mglistej obietnicy pożyczki od nie- znajomej, anonimowej firmy), korzystając ze swoich publicznych profili w social me- diach, obnaży swoje problemy finansowe przed całym światem, bez obawy, że zna- jomy dowiedzą się, że poszukują „pożyczki na komornika”, potrafi zaufać podejrzanym stronom internetowym. Przez lata budujemy wiarygodność na- szych firm, wielu z nas chwali się certyfi- katami, podkreślającymi to, że konsumenci czy kontrahenci darzą nas zaufaniem. Nie- kiedy jeden kryzys wizerunkowy przekreśla wiele lat naszej ciężkiej pracy. Tymczasem strona internetowa znikąd potrafi wzbudzić zaufanie setek ludzi w kilkanaście minut. Po co więc się starać? Może lepiej rzucić kilka chwytliwych haseł, zrobić produkt tandet- ny, ale tani i czekać na zyski? Wspomniany post trafił idealnie do swo- jej grupy docelowej – osób z problemami fi- nansowymi, którzy nie mogą liczyć na kre- dyt w banku– ludzi zdesperowanych, często będących w pętli zadłużenia, którym wyda- je się, że kolejna pożyczka rozwiąże ich pro- blemy. Ci ludzie nie szukają pożyczkodaw- cy godnego zaufania, ale jakiegokolwiek pożyczkodawcy. Oni nie szukają pożyczki na niski procent, ale jakiejkolwiek pożycz- ki. Najważniejszy cel – otrzymać ją, a potem będą się martwić, czy stać ich na spłatę ko- lejnych rat. Jeśli będzie z tym problem– po- szuka się kolejnego pożyczkodawcy. Wbrew pozorom, to są też nasi klienci. Oni też muszą coś jeść, gdzieś spać, mieć w co się ubrać. Prócz spłacania kredytów czy pożyczek, muszą także żyć. Oni też kupu- ją nasze meble. Może nie otrzymają ich na raty, może nie będą wybierać tych z górnej półki. Jednak ci sami ludzie, którzy są tak zdesperowani, by zaufać anonimowej ofer- cie, będą się kierować całkiem innymi prze- słankami, kupując coś do domu czy ogrodu. Wtedy – ważna będzie dla nich solidność firmy i jej produktów, kilka razy zastanowią się, czy jesteśmy godni ich zaufania. Cóż za paradoks, prawda? Osoby, które mają długi, które nadużyły zaufania innych, które zaufają każdemu, kto zechce pożyczyć im pieniądze – jakiegokolwiek, na jakich- kolwiek zasadach, od nas wymagają, aby- śmy przekonali ich, że można nam zaufać. Warto zatem inwestować w zaufanie konsu- mentów, ponosić koszty budowania solidnej marki. q Niedawno natrafiłam na ogłoszenie w Internecie – odnośnik do strony internetowej z pożyczkami, bez BIK, bez sprawdzania baz, z komornikiem – jak zapewniał autor postu – „z atrakcyjnym oprocentowaniem”. Paradoks konsumenckiego zaufania Anna Gąsiorowska Autorka jest właścicielką firmy Negocjator Anna Gąsiorowska oraz trenerem windykacyjnym. felieton • gąsiorowska o finansach

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=